piątek, 30 października 2015

Repainty, repainty...!

Zakupiłam niedawno nową lalę w promocji w Auchan, jest to Spectra z MH. Urzekły mnie jej kości policzkowe. Zrobiłam elegancki repaint (jak zwykle zdjęcie kiepskie, bo sztuczne światło i w ogóle). Zdecydowałam, że nie rerootuję jej włosów, bo mi się podobają, ale z włosowych modyfikacji, zamierzam zrobić jej... rzęsy! Niestety, pierwsza próba nie wypaliła i oto lala nadal nie ma rzęs.
Niestety, Spectra ma niewysłowionego pecha: podczas szybkiego szykowania się na wydział, przewróciła się na mascarę z tuszem do rzęs i ma to na całej twarzy. Czy ktoś wie co z tym zrobić bez naruszania malunku? W najgorszym wypadku zmyję. Taka oto tragedia lalkowa.

A Clawdeen straciła włosy i po raz trzeci podchodzę do malunku jej twarzy...

1 komentarz:

  1. Nie wiem, czemu, ale nie mogę zobaczyć zdjęcia (nie wyświetla się). Jeśli robiłaś repaint akrylami, spokojnie możesz użyć wody i mydła, jednak śpiesz się, bo tusz może się wtopić w gumową główkę. Jeśli nie utrwalałaś niczym, a repaint był na czymś zmywalnym, to prawdopodobnie będziesz musiała się z nim pożegnać.

    OdpowiedzUsuń

Theme by Hanchesteria